Igielniczka - bo to ona:)
Szpilecznik - to tak po męsku brzmi
A to barokowa dama, której pufiasta suknia służy jako podręczna poduszka do umieszczania szpilek i igieł.
Tułów ( korpus + głowa ) oraz kwiatki w bukiecie i na kapelusiku wykonałam z masy termoutwardzalnej ( z modeliny).
Polakierowałam lakierem akrylowym.
Suknię-poduszkę ( a także kapelusz ) uszyłam z bawełnianej tkaninki w bladoniebieskie kawiatuszki.
Parametry:
wysokość: 13 cm
średnica sukni-poduszki : 11 cm
średnica sukni z płaszczem: 15 cm
Wypełniona kulką poliestrową ( wkładem poduszkowym )
Płaszcz -czerwonej bawełnianej tkaniny - grubszej niż ta niebieska.
Całość wykończyłam koronką i satynową wstążką.
W spodzie sukni-poduszki jest tekturowy krążek-który stabilizuje całą postać.
Świetna, bardzo mi się podoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, przyznam, że nigdzie nie widziałam takiej igielniczki, cudna!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :))
OdpowiedzUsuńFajna damulka:))Świetny pomysł na igielniczek,a własciwie igielniczkę ;):)
OdpowiedzUsuńPiękna dama:)Świetny pomysł i jeszcze fajniejsze wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fantastyczny pomysł i super wykonanie - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJaka rewelacyjna dama :) Super pomysł. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuń