Kolejny Anioł - a właściwie Anielica. Tym razem pojedynczy egzemplarz
Jedyną ozdobą są perełki różnych wielkości wrobione w suknie.
Robiona szydełkiem nr 1, z kordonka Aida.
Rozpiętość skrzydeł: 11 cm
Wysokość: 12 cm
Anioł robiony z myślą o moje kuzynce, właściwie jest przerywnikiem pomiędzy przedgwiadkowymi
chustami. Jedna już się blokuje na szpilkach, druga dopiero wydziabana w połowie - ale jeszcze
tydzień - więc wieczorkami zdążę zrobić.
Bardzo ładnie wyglądają te perełki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
CUDNE!!!!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńNo to dotarłam Kochana w końcu i do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozachwycałam się jakże śliczną Meksykanką:)) I podziwiam teraz te urocze Aniołki, tak jak sugerowano ze skrzydełkami i to jakimi ślicznymi.
Pięknie się prezentuje ten z perełkami:)Myślę, że kuzynka prześle Ci za Niego anielski uśmiech:)
Pozdrawiam bardzo cieplutko.
Piękna :-)
OdpowiedzUsuńA te perełki - rewelacja :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna Anielica : )
OdpowiedzUsuńAnioły cudowne, ale jeszcze bardziej od nich zachwycają mnie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
Cudne aniołki:)
OdpowiedzUsuń