środa, 19 grudnia 2012

Meksykanka III

Jakiś bum na meksykanki nastał. I dobrze - bo to bardzo radosne chusty:)

Wyrobiłam się z ostatnimi świątecznymi zamówionkami...uff.....





Włóczka Riot kolor  + Elian Klasik - dół.

Druty nr 5.


Jak tam z podarkami stoicie? Własnymi rączkami wydziubane?

U mnie pół na pół :)




8 komentarzy:

  1. Uwielbiam kolorowe chusty!!!!! Piękna! Podarek dla siebie wydziergałam;) reszta musi się obejść smakiem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też pół na pół :)
    Takie chusty wyglądają rześko i orzeźwiająco dzięki takiej kolorystyce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna chusta :-)
    Też podobną kolorową dla siebie dziergam :-) Tylko ja na szydełku.
    Niestety prezentów nie robię - wszystko kupione :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, moja też na szydełku:) czekam z niecierpliwością na Twoją:)

      Usuń
  4. Fajnie kolory dobrane. Jak by się te chusty nie dziergało, to zawsze wygladają świetnie, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń