Nadal latam na różowych skrzydłach..tym razem nie tych co uleciały z
łapacza snów, lecz dostojnego flaminga..
Obrazek złożony jest z mnóstwa plam w wielu odcieniach różu.
Malowany na bawełnianej poszewce o wymiarach 40 x 40 cm.
Farbka termoutwardzalna.
Ślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Mój ci on :D
OdpowiedzUsuńtwój, twój :) daj znać jak dojdzie
UsuńCiekawie i nietypowo wygląda ten flaming, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam flamingi. Ten jest po prostu uroczy.
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń